Czy można zapobiec wadom zgryzu? Ortodonta radzi

Coraz więcej osób zmaga się z wadami zgryzu. Ku zaskoczeniu pacjentów, zaledwie 20 procent tych przypadłości ma podłoże genetyczne. Pozostałe 80 procent to świadome działania, których wyeliminowanie z pewnością zapobiegnie wadom zgryzu. Co zatem należy robić, aby uniknąć wizyt u ortodonty i noszenia aparatu na zębach?

Profilaktyka od pierwszych dni życia

O prawidłowy zgryz należy zadbać już w wieku niemowlęcym. Niewiele młodych rodziców zdaje sobie sprawę, jak wiele czynników wpływa na późniejszy stan jamy ustnej ich dziecka. Profilaktyka u niemowląt polega przede wszystkim na kontrolowaniu właściwego ułożenia główki zarówno podczas snu, jak i w trakcie jedzenia czy przy codziennych zabawach.

Jak sprawdzić czy rodzic nie „funduje” maleństwu wizyt ortodontycznych w przyszłości? Jeśli maluch miarowo oddycha przez nosek, a napięcie mięśni twarzy i szyi jest niewyczuwalne, jest duża szansa na to, że łuki zębowe dziecka będą w przyszłości prawidłowo rozmieszczone. Duże znaczenie ma też sposób karmienia niemowlęcia. Ciało maluszka powinno prostopadle przylegać do ciała matki (tzw. ułożenie dziecka na boku”) – dzięki temu zgryz będzie się kształtował prawidłowo.

Podawanie pokarmów

Okazuje się, że w procesie rozwoju zgryzu ogromne znaczenie ma konsystencja podawanych pokarmów. Kiedy dziecku wyrzynają się pierwsze siekacze, warto rozpocząć podawanie posiłków, które wymagają odruchu żucia i odcinania. To dobry moment na wprowadzenie sucharków i biszkoptów do codziennej diety. Od tej chwili nie ma konieczności miksowania pokarmów na gładką masę – poszczególne składniki mogą być w formie średnio rozdrobnionej. Stopniowo wprowadza się także pokarmy twardsze, takie jak jabłko lub marchew. Przeżuwanie takich przekąsek kształtuje stawy skroniowo-żuchwowe i zapobiega próchnicy.

Czy można zapobiec wadom zgryzu? Ortodonta radzi

Co z tym smoczkiem?

Smoczek jest ulubionym narzędziem rodziców do uspokajania swojego maleństwa. Niestety kształcenie takiego nawyku zazwyczaj przeciąga się na kolejne miesiące, a nawet lata, powodując wady zgryzu w późniejszym wieku. Ssanie smoczka między posiłkami wywiera duży nacisk policzków na szczękę, co sprawia, że wydłuża się ona i zwęża. W takiej sytuacji nietrudno o wady zgryzu, które będą wymagać w przyszłości interwencji ortodontycznej.

Nieprawidłowy oddech

Infekcja górnych dróg oddechowych to prawdziwe utrapienie dla maluszka. Katar trwa zazwyczaj około tygodnia, po czym wszystko wraca do normy. Gorzej gdy dziecko cały czas – nawet gdy jest zdrowe – oddycha przez usta. Należy dopatrywać się chorób, takich jak powiększenie migdałków lub nieprawidłowa budowa ciała, powodująca nadmierne odgięcie głowy do tyłu. Oddech przez usta powoduje ułożenie języka na dnie jamy ustnej, co oznacza z kolei brak podparcia dla podniebienia. Wówczas warto wprowadzić odpowiednią gimnastykę twarzy. Małe dzieci powinny ćwiczyć, dmuchając wiatraczek, starsze natomiast mogą wykonywać nieco trudniejsze zadania, które zaleci stomatolog.

Profilaktyka zgryzu u niemowląt i u starszych dzieci ma kluczowe znaczenie dla ich zgryzu w przyszłości. Niemniej jednak regularna kontrola u stomatologa wykluczy wszelkie wady lub umożliwi ich szybkie wykrycie.

Partnerem materiału jest DentoCentrum – ortodonta Kraków.