Dieta matki karmiącej, czy istnieje?

Młode matki, bardzo często słyszą o produktach zakazanych i o sposobach przyspieszania laktacji. Kobiety te są upominane, gdy zjedzą coś z „czarnej listy” i wpędzane w poczucie winy, że ich dziecko płacze, bo najadły się czegoś nieodpowiedniego. Czy tak rzeczywiście jest? Czy matki przez cały okres karmienia, muszą jeść indyka- wyłącznie gotowanego, pić bawarkę i jeść ziemniaki? Oczywiście, że nie.

Mleko, zawsze dobre

Warto raz na zawsze zapamiętać, że mleko matki jest najlepszym i najbardziej odpowiednim posiłkiem dla malucha. Jest ono odpowiedzialne nie tylko za jego przyrost wagowy, ale także za wzrost odporności, rozwój enzymów trawiennych, czy zapotrzebowanie na hormony. Nie można wmawiać mamie, że jej mleko jest za słabe, albo, że dziecko się nie najada.

Dieta eliminacyjna

Niestety, bardzo często stosowana dieta eliminacyjna, ma bardzo negatywny wpływ na zdrowie matki karmiącej, a w konsekwencji na produkcję mleka. Wpływa na osłabienie organizmu, w powodu wykluczania produktów bogatych w witaminy, takich jak mleko, orzechy, truskawki. Eliminacja alergizujących pokarmów jest uzasadniona jedynie w sytuacji, gdy maluch ma stwierdzoną alergię pokarmową.

Dieta matki karmiącej, czy istnieje?

Czarna lista

Oczywiście, pierwszą pozycję zajmują na niej rośliny strączkowe, takie jak kapusta, fasola, czy kalafior. Są one uważane za przyczyny kolek u niemowlaków. Jednakże badania, jednoznacznie potwierdzają, że mleko matki jest produkowane z krwi i ze strawionego pokarmu, a wzdęcia u kobiety, w żaden sposób nie przenikają do jej mleka. Kolejnym produktem, którego nie powinna spożywać matka karmiąca, jest kawa. Prawdą jest, że kofeina przenika w niewielkim stopniu do mleka, ale tylko znacznie zwiększona ilość spożywanej kawy, mogłaby w jakikolwiek sposób wpłynąć na dziecko. Udowodniono, że smaki i zapachy przechodzą do pokarmu matki, ale jest to pozytywne zjawisko. Dziecko poznaje nowe smaki i po okresie 6 miesięcy, gdy można rozszerzać jego dietę, jest to bardzo pomocne. Kształtowanie jego zwyczajów żywieniowych, jest łatwiejsze i przebiega dużo płynniej.